sanakszczepan Opublikowano 11 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2013 W związku z tym, że jest to mój pierwszy post Witam wszystkich forumowiczów i życzę szybkiego nadejścia wiosny !. Zamierzam odnowić swoją przygodę z dwoma kółkami (wcześniej Yamaha dt125 RE) i poszukuje sprzętu do weekendowego odstresowania. Najlepiej motocykl nowy lub używany w dobrym stanie. Zastanawiałem się pomiędzy: Kawasaki Klx 250 – 18, 000 zł a Nowym modelem Hondy – CRF 250 L – 18,000 zł (http://honda.pl/pl/motocykle/modele/adventure/crf250l.html) Pod uwagę wziąłem także Yamahę Wr 250 R, tylko niestety cena ( 29 tys – zwala z nóg), jednak pojawiło się ogłoszenie Wr-ki ( 13 700 zł), w dobrej cenie, salonowa i wizualnie nieźle zadbana : http://otomoto.pl/yamaha-wr-250-M3552631.html. Jednak czy po oględzinach okaże się odpicowanym pod sprzedaż sprzętem to już odrębna kwestia. W związku z tym mam poważny dylemat: kupić nowe moto czy używaną Wr, z nie do końca pewną historią. Zawsze pozostaje nieco ponad 4000 zł na ewentualne naprawy no i przede wszystkim mam najepszy motor w klasie !. Jakie rozwiązanie polecacie ?. Pozdrawiam ! I z góry dzięki za pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
goldi87 Opublikowano 11 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2013 To może nowa honda NC700 kosztuje 22 000 zł masz nowy motocykl, możesz wziąść go na raty ( w tychach stoi łądna biała sztuka). Nie jest to moto narwane raptem 47 KM, kapitalnie niskie spalanie od 3-4 litrów na 100 km, lekki i bardzo zwrotny. Wersje bez abs właśnie kosztują po 22000 zł i są to ostatnie sztuki. Kolejne które przyjdą na salon będą miały już abs i będą o 3000 zł droższe. No i takie mocniejsze moto starczy na dłużej. Fajne do miasta i krótkie wypady gdzieś dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grybljan18 Opublikowano 12 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2013 To może nowa honda NC700 kosztuje 22 000 zł masz nowy motocykl, możesz wziąść go na raty ( w tychach stoi łądna biała sztuka). Nie jest to moto narwane raptem 47 KM, kapitalnie niskie spalanie od 3-4 litrów na 100 km, lekki i bardzo zwrotny. Wersje bez abs właśnie kosztują po 22000 zł i są to ostatnie sztuki. Kolejne które przyjdą na salon będą miały już abs i będą o 3000 zł droższe. No i takie mocniejsze moto starczy na dłużej. Fajne do miasta i krótkie wypady gdzieś dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
goldi87 Opublikowano 12 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2013 Faktyczni nie zwróciłem uwagi na modele motocykli tylko na same pojemności Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.