Motocykl ~600ccm dla lekkiej i szczupłej osoby.

[Chriss]

Witajcie. jak zapewne kilka osób wie, jestem tutaj nowy, i nie sugerujcie się avatarem że posiadam takiego Fazerka ;P W czerwcu 2012r mam zamiar i na pewno tak będzie, że dostanę już prawo jazdy. ( Ponoć A mają zmienić dopiero w 2013 r - tak przynajmniej wyczytałem na wielu stronach) Jeśli już będę miał to prawko to zacznę szukać (już powoli szukam) motocykla. Podobają mi się takie jak Honda Hornet, Yamaha Fazer, Ducati Monster 696 (głównie wygląd) itp. Nie szukam ścigaczy, bo taka szybka jazda mnie nie podnieca, lubię spokojną jazdę. Najchętniej wziął bym choppera, ale żyjąc w mieście było by to nie wygodne, a takim Fazerkiem czy Hornetem wszędzie się przecisnę, i nie trwa to tak długo jak skuterem ;D. Potrzebuję też tego motorka na wypady za miasto lub do innego kraju na kilka dni. Zależy mi żeby był 2 osobowy, bo mój ojciec też ma kat.A więc we dwoje też fajnie pojeździć. Nie chce żeby było to monstrum ze 100-ma końmi, ale też nie chce by się dusił pod górkę z 2 osobami. Takie streetfightery, nakedy bardzo mi się podobają i marzy mi się posiadanie czegoś takiego w garażu. Co do mojej figury, może wzrost się nadaje bo 185cm (narazie), jestem dość szczupłą osobą, waga ~60kg+ wszystkie buty, kombinezony itp to dojdzie 2-3 kg Co Wy na to, co ewentualnie doradzacie/ odradzacie. Myślę oczywiście o czymś używanym. Cena, sam nie wiem, podejrzewam że coś koło 12- 16 tyś. zł. Pozdrawiam LwG

[Grzesiol]

fajne sprzęty-)

osobiście polecałbym się zastanowc nad bandziorkiem (ja jestem w nim zakochany i wygodniejszego jeszcze nie miałem) i triumphem speed triple

[Chriss]

Oj, faktycznie zapomniałem o Bandicie, też mi się podoba. Triumph Speed Triple... moje marzenie sprzed lat, lecz niestety drogie są, nawet jako używane. Przynajmniej zawsze trafiałem na drogie sztuki. Podoba mi się wersja R tego triple.

[Grzesiol]

triple możesz wyrwać w dobrej cenie z angli lub francji, jak byś byl zainteresowany moge ci pomóc ściagnąć.

ale bandzior za 10 tysi bedzie super, jeszcze na dobre ciuchy zostanie. pozatym sprzęt bardzo odporny na surowe traktowanie na poczatku;-)

Gmole tylko złozyc i mozna szaleć i powodzenia

LwG

[Chriss]

Nom, to fajnie, a jeszcze się spytam , wiem że temat drążony od lat 2 lub 3. Chodzi mi oto czy mam rację z tym że zmiana kat. A na 24 lata wchodzi dopiero w 2013, bo już od tego mnie głowa boli, ale 70 % osób mówi mi że mam rację, więc jeszcze tutaj, raz ostatni zapytam się, by się niepotrzebnie nie nakręcić ;D Narazie idzie zima, więc ludzie motory sprzedają więc może jakiś fajny bandzior się pokarze i może się go złowi ;P. Co do ściągania z innych krajów, jakoś wolę kupić w Polsce, wiem że może drożej, ale niema zabawy potem, że coś innego, a tu uszkodzone, a na zdjeciu nie było itp. Nie chce mieć takiej ewentualnej sytuacji. A pro po Gmoli, czy nie lepsze będą Crash Pady? Łatwiej jest je ewentualnie wymienić (tak mi się przynajmniej wydaje)

[Oliwer74]

Ciekawe że nie chcesz maszynki ze 100 kucykami w silniczku.. a jednak takie wymieniasz

Człek młody to i wymagający jest...

Takie streetfightery, nakedy nie za bardzo jednak na dłuższe wypady... choć wiadomo dla chcącego nic trudnego, tylko że jest to bardziej męczące niż na jakimś typowym turystycznym moto...

I znów to samo ale co mi tam..

Na pierwsze moto coś jednak SŁABSZEGO...

[Chriss]

Oliwer, wymieniam, taki bo mi się podobają z wyglądu, silniki mogą mieć różne. Nie chcę 100 konnej bo nie jest mi to potrzebne, prędkość 160 km/h jest już wg mnie bardzo duża, a 120-130 zupełnie wystarczająca na autostrady itp. Napisałem ~600 ccm więc może być mniejsza pojemność, np 400 czy 500. Wiem że na początek coś słabszego, znakomicie zdaję sobie z tego sprawę, ale nie tylko ja będę się poruszał na tym motorku, i nie tylko ja decyduje, a nie stać mnie na zmienianie po roku- dwóch z 250 na większy. Zbyt dużo kasy przepadnie. A przecież nie jeździ się na manetce 0%- 100% tylko można regulować, biegi też są. Więc wszystko to można kontrolować, a jak co zapas mocy zawsze zostaje. Wiem co mówię, przynajmniej zdaję sobie z tego sprawę. Nie szukam wrażeń adrenalino podnoszących.

[Oliwer74]

Dobrze ze chcesz coś słabszego

Powiem tak i to całkowicie ogólnie...

Tylko chcę Ci uzmysłowić że każdy mówi na początku, ze tam można to kontrolować ze przecież jest się rozsądnym i ile odkręcę to tyle jadę... ze mam swój wiek i rozum... a nawet dwa rozumy...

GŁUPIE GADANIE I TYLE... Motongi nie są dla rozsądnych I z tym trzeba sie zgodzić

[Chriss]

Nie neguję, lecz narazie mam zamiary jeździć ostrożnie i nie odwalać głupot. Jeżdżę na skuterze od lipca, nie odblokowałem go, jeżdżę max 50km/h nie szaleje, nie tuninguje, jak narazie widać, nie odwala mi ;P No nic, ale a pro po poprzednich wpisów, zauważyłem że ładnego Bandziora http://allegro.pl/su...1843315768.html to można już za 7 tysięcy dostać, no i reszta na akcesoria, ubiór itp.Kask mam narazie z HJC, otwarty. Czy on będzie się nadawał na takiego Bandziora, czy one raczej na skuter tylko są?

[Ree]

Jak szukasz czegoś lekkiego to weź jeszcze pod uwagę Suzuki SV 650 N - lekkie i przyjemne.

Co do kasku to wyobraź sobie muchę która wpada Ci w oko przy prędkości 120 km/h, jeśli nie zrobi Ci krzywdy, to pomyśl jak możesz wtedy zachować się na moto. O hałasie to już w ogóle nie muszę wspominać.

[Chriss]

Może źle dobrałem słowa, ale szyba z tego kasku, zasłania mi całą głowę, i sięga aż do brody, więc nic mi nie wpadnie. fakt może być głośno. Podam Wam link do tego kasku (przynajmniej ten jest podobny) http://www.google.pl/imgres?q=hjc+open&um=1&hl=pl&biw=1280&bih=827&tbm=isch&tbnid=dRItWB5c3gaZEM:&imgrefurl=http://www.twistngo.com/news/new-hjc-open-face&docid=dmh6svxr4HARwM&w=298&h=224&ei=Vj-NTsvOFo7DswbxxMziDw&zoom=1&iact=hc&vpx=741&vpy=419&dur=683&hovh=152&hovw=220&tx=118&ty=81&page=1&tbnh=152&tbnw=220&start=0&ndsp=24&ved=1t:429,r:21,s:0 . Mam nadzieje że link zadziała. Co do moto też bardzo ciekawy, nom wyborów dużo, więc trzeba się zastanowić. Ale głównie zadecyduje stosunek ceny do "jakości" no i jazda próbna.

[Piotroz]

Widzę, że kierujesz się w stronę bandita. Ja tylko zwrócę ci uwagę, że motocykl po zalaniu będzie ważył około 220kg. Taka masa dla osoby początkującej nie mającej wyczucia może być w pewnych sytuacjach zwyczajnie za duża, zwłaszcza że pisałeś, że jesteś szczupły. Hornet i Fazer są jednak lżejsze i raczej ku nich bym się skłaniał, jeśli już koniecznie chcesz 600-tkę.

[Manka]

ale tak FZ6 jak i Hornet maja po te 100 kucyków

W miasto najlepszy Hornet, mały i w miasto w sam raz taki mały dzik, ale jeśli bic rekordy predkości to już gorzje bo owiewki brak, no chyba ze myślsiz o wowiewkowym, ale ten mi juz nie podchodzi

Do turystyki jednak sie nadaje, ja moim Hornetem objechałm polske do okoła, w ogóle raczje turystycznie go używam i sobie chwale

FZ6 też 100 kopytniaków ma, wersja i z owiewka i bez. Takze co kto lubi

A tak apropo kasków, to proponbuje integrala a anie jakis badziewia w których i na skuterze bałabym sie jeździc.

Sorry ale zaczynamy jeździc coraz szybciej i jak dla mnie w tkaim kasku jedynie s epodbrudek pozdzierasz o ile szczeki nie połamiesz.

Jak dla mnie NIE!!

Nie mówie, ze trzeba leżec...ale tak przeważnie jest.

Powiem ta, gdybym ja podczas mojego wypadku jechała z czyms takim na głowie lub jakims wynalazkiem za 300zł to byśmy już nie pogadali sobie.

Może zamiast 100 konnych potworków, warto pomyśleć o

XJ6 czy też ER6 bo słabsze

[Grzesiol]

Jeszcze Honda CbF -też fajny motorek, nie zapominajcie o nim, łatwy do opanowania , nienarowisty itp.

[duca620]

Jezeli muslisz o Monsterze 696 to za 12-16 tys nic godnego nie znajdziesz. 620 jak najbardziej. Do latania z plecakiem to srednio sie nadaje. Ogolnie moto jest male i przy Twoim wzroscie mozesz wygladac jak 'na psie'. Ale oczywiscie liczy sie radosc z jazdy. Jak juz go dosiadziesz to Ci gwarantuje ze zapomnisz o bandicie ;p. Pozdro

[Chriss]

MANKA, Twój pomysł o tej Yamaszce XJ6 bardzo przypadł mi do gustu. Bardzo mi się ten model podoba, lecz dotychczas niewiedziałem co to jest za motocykl. Teraz gdy wiem, to chyba się na niego skuszę, bo jego obudowa, oraz zabudowa silnika bardzo mi się podobają. Szczegulnie przednie światło mnie kusi. Kolor biały do tego modelu podkreślał by chyba jego cechy, tak mi się przynajmniej wydaje, oglądając wersję białą i czarną. Co do kasku, to zmienię napewno, bo ten otwarty, jest dość duży, chodzi mi o skorupę, a w zabudowany wygląda na mniejszy.

[Chriss]

A mam jeszcze do Was pytanie a pro po tego XJ6, bo zauważyłem że on ma rurę wydechową, pod silnikiem, i nie wychodzi klasycznie jak w większości motocykli. Czy to jest plusem, czy raczej minusem, taki tłumik pod motocyklem, jak wtedy jest z dźwiękiem? Wie ktoś? Według mnie to zmniejsza prześwit.

[becker]

185 wzrost i 60 kg wagi to jest zajebista niedowaga . każde moto powyżej 500 cie porwie.

Według mnie naked do miasta tak, ale już na dłuższą trase z 2 osobami to raczej męczarnia, chociaż mam kumpli którzy na MZ150 jechali szczęśliwie nad morze i spowrotem.

Może kup jakąs XJ600 Diversion albo Kawa ER-5? tradycyjnie musi paść GS500 ale to raczej dla bardziej wytrwałych

[she]

czy ja wiem czy fazery to taki dobry pomysł na początek... jak teraz jeździsz skuterem a chcesz wsiąść na fz6 to szczerze - możesz sobie zrobić na nim krzywdę. a gadanie typu : będę ostrożny, będę jeździł wolno, to takie pieprzenie głupot, mało kto wiedząc, że ma 100 koni będzie jechał wszędzie przepisowo i ostrożnie. zawsze korci żeby odkręcić - ja nawet na kursowej eLce sprawdzałam, ile może wycisnąć

więc może coś spokojniejszego wybierz potem zawsze można zmienić, a jeżeli masz 12 - 16 tys to chyba nie stracisz zbyt dużo (o ile w ogóle coś stracisz) sprzedając sprzęt po roku

[Chriss]

Mmm, z Fazera raczej rezygnuję, jak pisałem, może XJ6 Div, albo ER5 lub ER6n Kawasaki. Chciałbym coś o mocy 60-70 koni. Wystarczy. Teraz ludzie może będą sprzedawać motorki, to się może coś fajnego znajdzie.

[she]

ER5 jest dość fajnym motorkiem, mi osobiście się cholernie podoba, jedna taka kawka stoi w Rybniku w intermotors, tam, gdzie mają ciuchy motocyklowe - czarna, z owiewkami, no po prostu cud, miód

a sprzedawać będą teraz na pewno, ale trzeba uważać, co się kupuje, bo niektóre "igły" są po przejściach

[koval]

Jak juz to zdecydowanie lepiej Er6 niż er5.Piątka może troche latwiejsza do jazdy na początek i tańsza,ale znalezienie lądnej sztuki nie jest latwe,pozatym er6 to naprawde fajny moto,fajnie sie to prowadzi a silniczek tez fajnie moc oddaje.Na początek er6 nie jest zly.

[Chriss]

Raczej wezmę ER6 (n lub F) ponieważ, bardziej mi się podoba, ma 2 tarcze i są mocne, a nie jak w ER5 nazywane zwalniaczami. No ale okazje i $ pokażą.

[swistak]

mam fajną fz6N jak chcesz. Na pewno byś nie żałował.Masz blisko bo 25 min A1 i wszystko jasne.Ale to tylko taka moja reklama.

http://allegro.pl/yamaha-fz6n-05-ideal-hornet-600-06-rybnik-i1877638281.html

życzę udanych łowów.

I ps. zainwestuj w kogoś kto zna się na sprzęcie bo róznie to bywa ze sprzętami.pzdr.

[Chriss]

Motorki spoko, niczego sobie, lecz narazie brak "sałaty" więc nic nie zrobię. Widziałem piękną Kawę ER6N, żółtą, za 10k, gdybym miał kaskę to już była by capnięta, lecz....