Kawasaki ER6f czy Yamaha Diversion f

[masło]

Witam wszystkich! Prosze o porównanie dwóch motocykli ich własciwosci jezdnych, żywotnosci silnika, uwag w użytkowaniu. Obecnie posiadam Rometa R250 (prosze sie nie śmiac ) ale jako świerzak posłuchałem rad na forach i nie zaczynałem od dużych pojemnosci a tylko na rometa było mnie poprostu stać. Tak czy siak po przejechaniu 4000 km mój rometek zdecydowanie jest już za wolny, więc powoli przymierzam się do zakupu nowego już prawdziwego motocykla. Sposród szerokiej oferty nowych motocykli wybór padł właśnie na te dwa. W grę wchodzi równierz Honda Shadow "Black Spirit" ale to zupełnie inna klasa motocykla. Motor ma być nowy, bo z maszyną jak z kobietą im mniejszy przebieg tym lepiej (mozna sie dotrzeć) nie znam sie na mechanice wiec wole oszczędzic sobie dodatkowych wydatków i stresów. Moto będzie uzytkowane gównie w mieście, ale weekendowe wypady jak najbardziej przewidziane. Aha i zapomniałem o plecaczku Mam też zamiar 2 raz do roku wybrać sie w dalszą podróż. Czy do takich motocykli mozna dołozyc boczne kufry i czy bardzo utrudnia to prowadzenie maszyny? Z tad też opcja Hondy Shadow. Za wszystkie rady z góry wielkie dzieki!

Pozdrawiam

[nfs]

Kawa ma dwa gary a yamaha cztery więc co dłużej pożyje jest oczywiste.Yamaha do motocylka nowego dawała jakiś pakiet turystyczny.Do divery można dać fajną szybę turystyczną kufry i jedziesz gdzie chcesz.Dla mnie wybór był by oczywisty.Kawa jest bardziej miejska honda za wolna.Z divery większa uciecha na prostej czy krętej drodze.

[Halogen]

Kawa ma dwa gary a yamaha cztery więc co dłużej pożyje jest oczywiste.Yamaha do motocylka nowego dawała jakiś pakiet turystyczny.Do divery można dać fajną szybę turystyczną kufry i jedziesz gdzie chcesz.Dla mnie wybór był by oczywisty.Kawa jest bardziej miejska honda za wolna.Z divery większa uciecha na prostej czy krętej drodze.

jesli typowo masz ochote na wyprawy to yamaha a jeśli zalezy ci na radości z jazdy z kawa

[Taz]

No, ja postawiony przed takim wyborem bym się długo nie zastanawiał, tylko brał Yamahę

Kawa ma dwa gary a yamaha cztery więc co dłużej pożyje jest oczywiste.

Hę?

Znaczy się, co dłużej pożyje?

[Halogen]

No, ja postawiony przed takim wyborem bym się długo nie zastanawiał, tylko brał Yamahę

Hę?

Znaczy się, co dłużej pożyje?

ja bym powiedział to co sie bardziej sszanuje

[Taz]

Dokładnie

Daj mi jakikolwiek silnik a zajadę go w parę chwil

[masło]

Widze że przemawiacie za Yamahą. Czekam na dalsze opinie za i przeciw. Sprawdzałem kredyt w salonie Kawasaki całkiem dobre warunki nie wiem jak to jest z zakupem Yamahy. No ale moze trafi sie jakas lepsza fucha to cos nazbieram.

[cathykgb]

Z tych dwóch to wzięłabym Yamahę, a Honda CBF600S lub Suzuki GSF650S Cię nie interesują? W dalsze trasy fajnym rozwiązaniem jest również DL650 którym można też zjechać z asfaltu

[masło]

Co do Hondy i Suzuki to troszeczke zbyt mało agresywny wyglad, a wizualizacja jest ważna szczególnie dla mojego plecaczka. Ten DL650 bardzo fajny, ale myśle że za mało jeszcze potrafie zeby jeździć taką maszyna szczególnie po bezdrożach. Na następny moto jak najbardziej, szczególnie jak już ktoś potrzebuje większych wyzwań. Ja dopiero zaczynam, a w dalszą podróż pojade może 2 razy w roku, moto bedzie głównie używane w mieście.

Dzieki za propozycje

[nfs]

A ja bym wolał używane mot.Zostaje kupa kasy którą można przeznaczyć na paliwo i inne wydatki a wybór na rynku wtórnym jest bardzo duży.W dodatku przy jakimś niefarcie łatwiej i taniej w naprawie moto.

[sumadax]

No ale ktoś te nówki musi kupować, żebyśmy mogli potem używki mieć. Póki co fabryki nie produkują kilkuletnich fur z małym przebiegiem za pół ceny

[cathykgb]

Masło idź kup tą Yamahe najlepiej wersję FZ6R w kolorze Yellow

[Kwiatos]

Kawa ma opinie stworzonej do nauki jazdy I za granicą jest wykorzystywan do nauki Pozatym jest najoszczędniejsza co przy tych cenach paliwa nie jest bez znaczenia

[Valium]

Może niepotrzebnie odświeżam temat, ale jakie moto w końcu wybrałeś, Masło?