Szopy Poraz Enty

[Cross]

gratulacje dla "motocyklisty" który wczoraj naginał po szopach ile fabryka dała  i w końcu brakło, ładny przód miała ta r1.... zapewne pierwszy sezon i cza było  już gumy pocwiczyć ??

[Boski Enrique]

w tym dniu podobno trzy sprzety zostaly skasowane w tym samym miejscu

[Baart]

ahhhh ci mistrzowie prostej ^^

[CB1]

gratulacje dla "motocyklisty" który wczoraj naginał po szopach ile fabryka dała i w końcu brakło, ładny przód miała ta r1.... zapewne pierwszy sezon i cza było już gumy pocwiczyć ??

Ja rozumiem, ze te szopienice to miejscowka gdzie ludzie cwicza gumowanie i inne triki a jak wiadomo przy tych wszystkich ewolucjach nietrudno o wywrotke, zwlaszcza jak ktos nadmiernie przegina.Jak tak dalej bedzie to w koncu zjawi sie tam policja przetrzepia wszystkich i bedzie koniec dobrej miejscowki.Osobiscie bywalem w roznych miejscowkach gdzie chlopaki trenowali i owszem, czasami znalazl sie ktos kto przeginal za bardzo, ale od razu sila ogolu byl pierw uswiadamiany a jak nie pomoglo to wywalany z miejsca.W takich miejscowkach sami musimy pilnowac porzadku bo predzej czy pozniej dojdzie do nieszczescia.

[Shakal]

ładny przód miała ta r1....

przed czy po?

[diobol]

znaczy że co nie wyhamował i na końcu poleciał prosto?

[Cross]

coś  koło tego

[diobol]

kurde ale tam to się robi rzeźnia, tyle motocykli na starym kompoście jakoś nie było a teraz tu na szopkach pełno ludzi parkuje byle gdzie, kręcą się po tej drodze, równocześnie ktoś kreci bączki, wali wolne gumy, szybkie gumy, a tu obok nich jakiś mistrz prostej jeszcze przeleci, masakra troche. Jednak czasami brakuje tych przepisów i zorganizowania.

[Vader alias Toitoi]

diobol a zauwazyles ile nowych sprzetow pojawilo sie na ulicach!!! Motocykle zrobily sie bardzo modne, ludzie mimo wszystko co raz bardziej majetni, motocykle bardziej dostepne. Nowi chca zaistniec. Efekty sa widoczne. chociaz na kompoście byla masa fajnych ludzi i duzo sie dzialo (gleby też) to od pewnego czasu zaczalem unikac tej miejscowki. Nie wiem moze dlatego ze nie potrafie latac na gumie ;-).W Szopienicach jeszcze nie bylem ale juz mi sie odechcialo tam jechac, bo z postow rysuje sie malo pociagajacy obraz.

[JACA]

Najlepiej na szopkach jest cieplymi wieczorami. pare maszyn, wszyscy klachaja, od czasu do czasu ktos wyskoczy pocwiczyc na gumie. Pelna cisza, spokoj i kulturka