Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Jak Się Ma Sprawa Z Ac ?


artsta

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ,W zeszłym tygodniu miałem wypadek. Gościu jechał przede mną blaszakiem i gwałtowinie zahamował, nie zachowałem odpowiedniej odległości od poprzedzającego pojazdu , miałem spóźnioną reakcję , nieważne - moja wina. Ponieważ mam wykupione AC w Allianz (wykupiłem również opcję braku w współudziału w kosztach w razie kradzieży). Motocykl oddałem już do autoryzowanego serwisu i czekam na rzeczoznawce ubezpieczyciela i wycenę szkód w serwisie.Sprawę chciałbym załatwić bezgotówkowo.Czy komuś z Was zdarzyło się już korzystać z AC ? Jak Wam poszło z odzyskaniem odszkodowania ? i najbardziej nurtujące mnie pytanie :Czy mogę do szkody dołączyć również paragon za kask , którym uderzyłem podczas upadku ? Jak to jest ze zwrotem kosztów za strój w przypadku AC ?Wiem, że przy OC realny jest taki zwrot , ale AC to nie OC. Pozdrawiam i dzięki z góry za odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjdzie rzeczoznawca ktory porobi zdjecia i wyceni ci naprawe gotowkowa bo chinskich stawkach. Od tej wyceny musisz sie odwolac i powiedziec ze chcesz bezgotowkowo w serwisie. koszt naprawy nie moze przekroczyc 70proc wartosci motocyklajezeli dodales cos do motocykla np. stalowe oploty albo kufer a przy ubezpieczeniu tego nie bylo to nie zwroca za to.Nie zwroca tez za kask i ubranie. Malo tego. Nie da sie tego sprzetu ubezpieczyc bo uwazaja ze ubranie ochronne nie jest integralna czescia motocykla.ps. jezeli zaraz dales opcje bezgotowkowa to moze uda ci sie uniknac zenujacego przelewania na twoje konto groszy za jakie (ich zdaniem) da sie naprawic moto za gotowke.U mnie trwalo to miesiac. Byl poczatek sezonu i wiercilem wszystkim dziure w brzuchu zeby sie spieszyli. Nie sadze zebys polatal jeszcze w tym roku.ps2. Szukaj nowego kasku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zwroca tez za kask i ubranie. Malo tego. Nie da sie tego sprzetu ubezpieczyc bo uwazaja ze ubranie ochronne nie jest integralna czescia motocykla.
a ac naprawia Ci tylko motocykl.gdybys ktos w ciebie wjechal, to wtedy z Oc sprawcy zwracaja za wszystko ( moto, zdrowie, ubrnaia, kask i inne).jak napisal przede mna przedmowca.przyjada do salonu, poroboia zdjecia, przysla wycene (pewnie zanizona) ty sie odwolasz, dosla co trzeba i bedzie git pamietaj zeby na wycenie bylo wszystko (DOSLOWNIE) co ma male zadrapanie, ryse itp.. i do motocykla nie ma zamienników, malowania, naginania itp itd.. wszystko ma byc nowe i w cenah salonowych
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi.Sprawa wygląda tak , że wartość motocykla przy ubezpieczeniu w kwietniu tego roku była wyceniona według katalogu Allianz na 14 tysięcy złotych. Mam masę uszkodzonych części : lagi pokrzywione, mała owiewka nad zegarami pokrzywiona, błotnik przedni, tylni chlapacz pęknięty, wgnieciony bak, owiewka tylnia zarysowana i jeszcze parę innych części jest uszkodzonych. Z tego co wiem to cena samego baku w Suzuki to ok. 3000zł , nie wiem jak reszta. Obawiam się, że koszt przekroczy 70%. Czy jeśli koszt naprawy będzie wyższy to czy jest szansa, że dostanę 100% wartości motocykla nie przyjmując "wraku" ?Na naprawę motocykla mam całą zimę, także do rozpoczęcia sezonu w Częstochowie raczej zdołam się wyrobić. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kasy za całość raczej nie dostniesz allianz policzy ci za czesci w aso wiec kasa powinna byc godziwa, najwazniejsze zebys znalazł jak najwiecej uszkodzonych elementów nawet jakies zadrapania na ramie tylnim wachaczu dosłownie wszystko poogladaj i zaznacz przy ogledzinach im wiecej zanzaczysz tym bardziej obnizysz wartosć pozostałości a na podstawie tego bedziesz miał wyliczone odkszkodowanie : wartosc rynkowa minus pozostałościdostaniesz kase i moto z powrotem jesli bedzie kasacja tj. naprawa ekonomicznie nie uzasadniona dostaniesz to co wyliczą za części minus robotczo godziny za naprawę jest mozliwosc ponownego ubezpieczenia motocykla tylko ze wartosc jest dosc mocno zanizająniejestem pewien ale czy przy szkodzie z tytułu AC szkoda nie musi byc 100% ???za kask i ciuchy dostaniesz tylko przy szkodzie z OC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze mną wszystko ok, trochę tylko ręka mnie boki, ale byłem u lekarza (dobry gość - chyba sam jeździ, przyjął mnie bez zbędnych wypełniania formularzy, nie miałem karty NFZ) i uraz po paru dniach powinien zniknąć. Zdarzenie miało miejsce w centrum Katowic, jechałem za blaszakiem z prędkością taką jak inne pojazdy, nagle blaszak przede mną gwałtownie zahamował widząc korek, nie dałem rady wyhamować i wbiłem mu się motocyklem w dupę. W ostatniej chwili skierowałem motocykl w lewo by zmieścić się między auto a pas zieleni. Motocykl walnął w lewą stronę zderzaka , a ja poleciałem obok samochodu. Mój głupi błąd - nie zachowałem bezpiecznego odstępu. Z autem się nic nie stało, policji nie wzywaliśmy i gość odjechał. Na dzień dzisiejszy myślę, że wezwał bym policję nawet za cenę mandatu. Może gościu miał jakieś promile i sytuacja z ubezpieczeniem wyglądałaby trochę inaczej.Na sobie miałem skórzany dwuczęściowy kombinezon Tschul, kask XR-1000 , rękawice i wysokie buty motocyklowe. Wszystko sprawdziło się świetnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pamietaj tylko aby nie przekroczylo 70% wartosci motocykla (wartosci po amortyzacji a nie nowego z salonu) bo ci go skasuja.
z tym to zalezy jaka wartosc motocykla...czasem sie oplaca dostawac wiecej za czesci a mniej za pozostalosci (w przypadku gdy rzeczy da sie naprawic a motocykl jest drogi), a czasem sie oplaca dostac mniej za czesci uszkodzone a wiecej za pozostalosci (gdy motocykl jest tani)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Sprawa zakończona już przeszło miesiąc temu.Przyjechał rzeczoznawca z Allianz, porobił zdjęcia wszystkiego- nawet specjalnie go nie musiałem pilnować. Allianz wycenił szkodę na przekraczającą 70% wartości motocykla. Nie musiałem się odwoływać - dostałem 70% wartości + "wrak". W chwili obecnej szukam takiego samego Bandita , rozwalonego jeszcze chwile potrzymam i myślę , że za góra dwa miesiące sprzedam.Jest taka opcja w Allianz, że można wraku nie przyjmować i wtedy ubezpieczyciel wystawia go na aukcję i wypłaca wtedy 100% . Nie skorzystałem z tego gdyż w moim przypadku "wrak" jest więcej wart więc mogę wyjść jeszcze na plusie po całej tej przygodzie.Co do dręczących mnie z początku pytań - to AC nie obejmuje stroju, chyba że w umowie dodatkowo się taki ujęło. Generalnie jestem zadowolony z tego jak się to zakończyło - warto było wydać te ok.800zł na AC (ze zniżkami ojca i moją zwyżką za wiek) by teraz nie martwić się kosztami naprawy. Na następne moto też wykupię AC najprawdopodobniej znów w Allianz. Pozdrawiam i do następnego sezonu : D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od jakiej wartosci masz policzone to AC? 800zl za calosc? ja tez mam zniki ale 800zl to prawie 1/3 stawki.
Od 14500 zł , zniżka 60% + zwyżka za wiek (nie pamiętam 10 lub 30 %). Ubezpieczenie pełne, brak udziału w kosztach. Co do konkretów to musiałbym spojrzeć w papiery.Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.