Yamaha Xj 600 Czy Aprilia Pegaso

[Babcia]

Witajcie, aktualnie jestem posiadaczem Hondy CBR 125 przedtem też różnego typu 50 cc , jestem w trakcie robienia prawka kat A i B i -+ w sierpniu będę miał prawko i powoli zastanawiam się nad kolejnym moto będę miał jakieś 6 tys i zastanawiam się nad tymi motocyklami bardziej podobała by mi się Aprilia tylko ostatnio widziałem na filmiku jak ktoś na niej siedział a później stał obok i wydawała mi się mała. Jak myślicie który z nich byłby lepszy zaznaczam, że lubie dalekie podróże może polecacie jakieś motocykle pokrewne tych ?

[Buba]

Pegaso jest duże i wygodne. Polecam wersję powyżej 1997 roku - do turystyki nadaje się znakomicie. O XJ 600 nic nie powiem, bo tym nie jeździłem.Jeśli będziesz konkretnie zdecydowany na Pegaso - mogę odsprzedać Ci moje (1999r).Pozdrawiam, Radek

[bye]

Co do Pegaso nie jeździłem to nic nie powiem:))Drugi sezon jeżdze Xj'tką i powiem szczerze jestem mega zadowolony.Ma dość mocy do nauki jazdy,wybacza wiele błędów,ma dobry niezawodny silnik (ale pow.97 r.gdzie podobno dostała chłodniczkę oleju).Zrobiłem już na niej 8 tyś km i nawijam sobie dalej.Jedyne co jest wkurzające to kosz sprzęgłowy co oddaje dziwne odgłosy choć w moim egzemplarzu akurat go aż tak nie słyszę(Ale słyszałem inne-to prawda)i mega wkurzające drgania silnika przy 3,5/4 tyś obr.Ale ten typ tak ma.Można sie przyzwyczaić.Części dostępne od ręki w dobrych cenach.Na alledrogo wszystko w używkach.Więc to też jest plus.Poza tym 4 gary co daje fajną prace silnika jak na tak 'słaby' motor.co do wyboru poczytaj w necie opinie komenty i sam zdecydujesz:)Aha w wersji S szyba jest tak ustawiona że wali prosto na kask jeźdźca:) Ale co tam....To nie ważne....i tak jest pięknie...

[<=RAFI=>]

Tez mam yamahe xj600 fajna sprawa;] ja jestem tez na plus za tym motocyklem podobnie drugi sezon na nim smigam i mi on odpowiada. Co prawda bede go zmienial jakos teraz w najblizszym czasie na cos wiekszego, jak chcesz mozna sie dogadac duzo nie chce;]

[Evil]

Rafi... ile, jaki rok i jaki przebieg?

[mondragon]

Witam serdecznie.Ja również proszę o podanie ceny,rocznika,itd.Sam szukam czegoś na pierwszy motocykl z rejonu śląska.

[Leon]

Ja tam za duzo nie wniose ale :wczoraj było równe 2 miesiące jak mam moja kochana XJ 600 ,jest to moj pierwszy motocykl i powiem szczerze jestem bardzo zadowolony wygodny mocy na początek dosyć a nawet nadto(czy jak sie to pisze:) ).Wybacza błędy np szybkie zrzucenie na światłach parę biegów w dól Wiec polecam bardzo jako pierwszy motocykl.A motocykl od RAFI widać jaki jest i jak wygląda;)

[LEŚNICZY]

Kup XJ 600 bo Aprilia znudzi ci się po 3 miesiącach z braku mocy i momentu ...

[Buba]

Kup XJ 600 bo Aprilia znudzi ci się po 3 miesiącach z braku mocy i momentu ...

Chyba nie wiesz, co piszesz. A może dosiadałeś jakiejś bardzo starej Pegaski, bez kompresji Ten motocykl dostarcza 2 razy więcej emocji od np. Suzuki V-Stroma, pomimo faktu, że ma mniejszą moc. Po prostu do wrażeń bardzo dokłada się niesamowicie mocny, wręcz brutalny dźwięk. Jak jechałem V-Stromem 650, to przy przepustnicy otwartej na maksa mało nie zasnąłem z nudów. Na Pegasie tego na szczęście nie uświadczysz.Poza tym w ogóle nie powinieneś pisać o takich rzeczach - ponieważ ta sprawa jest zbyt indywidualna. Jeden się "rajcuje" jak dosiądzie GS 500, a inny potrzebuje do tego conajmniej litra. Równie dobrze mógłbym napisać "kup Aprilię, bo jest piękna i oryginalna. A XJ-ta jest zwykła i szara, aż do bólu". Ale tego nie napisałem, ponieważ o takich rzeczach się nie dyskutuje. Do tego można kogoś bardziej wrażliwego na punkcie swojego sprzętu urazić (nie piszę o sobie, bo mnie nie obchodzi co Ty sądzisz o "nudności" Pegasa)PS. Twoja Yamaha FZS 600 Fazer ma tylko o kilka Nm więcej momentu obrotowego od Pegasa i to dopiero przy 9500 obr/min....Pegaso ma więcej momentu niż mocy, co jest jego ogromną zaletą. Bo po co mi ogromne stado koni mechanicznych, skoro na co dzień nie odwiedza się górnej granicy obrotomierza, gdzie one "stacjonują". A może polecić autorowi tematu, żeby przesiadł się z CBR 125 na R1 - przecież jest jeszcze mocniejsze od XJ 600 i na pewno mu się nie znudzi...Aha... XJ 600 ma mniejszy moment obrotowy od Pegasa Pozdrawiam, Radek

[LEŚNICZY]

Chyba nie wiesz, co piszesz. A może dosiadałeś jakiejś bardzo starej Pegaski, bez kompresji Ten motocykl dostarcza 2 razy więcej emocji od np. Suzuki V-Stroma, pomimo faktu, że ma mniejszą moc. Po prostu do wrażeń bardzo dokłada się niesamowicie mocny, wręcz brutalny dźwięk. Jak jechałem V-Stromem 650, to przy przepustnicy otwartej na maksa mało nie zasnąłem z nudów. Na Pegasie tego na szczęście nie uświadczysz.Poza tym w ogóle nie powinieneś pisać o takich rzeczach - ponieważ ta sprawa jest zbyt indywidualna. Jeden się "rajcuje" jak dosiądzie GS 500, a inny potrzebuje do tego conajmniej litra. Równie dobrze mógłbym napisać "kup Aprilię, bo jest piękna i oryginalna. A XJ-ta jest zwykła i szara, aż do bólu". Ale tego nie napisałem, ponieważ o takich rzeczach się nie dyskutuje. Do tego można kogoś bardziej wrażliwego na punkcie swojego sprzętu urazić (nie piszę o sobie, bo mnie nie obchodzi co Ty sądzisz o "nudności" Pegasa)PS. Twoja Yamaha FZS 600 Fazer ma tylko o kilka Nm więcej momentu obrotowego od Pegasa i to dopiero przy 9500 obr/min....Pegaso ma więcej momentu niż mocy, co jest jego ogromną zaletą. Bo po co mi ogromne stado koni mechanicznych, skoro na co dzień nie odwiedza się górnej granicy obrotomierza, gdzie one "stacjonują". A może polecić autorowi tematu, żeby przesiadł się z CBR 125 na R1 - przecież jest jeszcze mocniejsze od XJ 600 i na pewno mu się nie znudzi...Aha... XJ 600 ma mniejszy moment obrotowy od Pegasa Pozdrawiam, Radek

Twoje PEGASO to prawie GSX-R z twojego opisu wynika Chcesz podskoczyć swoim 1 garem do FAZERA , widziałbyś tylko moje plecy MAM DOŚWIADCZENIE z 1 garem DR-Z 400 i wiem co pisze ...

[Buba]

Twoje PEGASO to prawie GSX-R z twojego opisu wynika

Tak? Pokaż z którego zdania to wywnioskowałeś? Idąc tym tropem można powiedzieć: "z Twojego opisu wynika, że Pegaso ma moment jak motorynka". Bądź poważny...Nie chce mi się teraz szukać dokładnej liczby, ale coś w granicach 54-58 Nm przy stosunkowo niskich obrotach (ok 4500 ) bardzo cieszy - zdecydowanie bardziej przydatne na co dzień niż np. 98 KM przy 12000 obr/min. Przynajmniej w jeździe turystycznej (a o taką chodzi autorowi tematu) i w mieście.

Chcesz podskoczyć swoim 1 garem do FAZERA , widziałbyś tylko moje plecy

Nie miałem na celu "podskakiwać" (jak to śmiesznie ująłeś), tylko okazać jak się mylisz pisząc, że Pegaso momentu nie ma. To, że Twój Fazerek posiada moment niewiele większy i to przy bardzo wysokich obrotach - wcale nie umniejsza faktu, że jego moc maksymalna deklasuje Pegasa. Dlatego nie ulega wątpliwości, że oglądałbym Twoje plecy (gdyby jakimś cudem zależało mi na wyścigu...). Świadomie nadinterpretowałeś moje słowa, bo brak Ci było rzeczowego argumentu.

MAM DOŚWIADCZENIE z 1 garem DR-Z 400 i wiem co pisze ...

Aha... czyli z Aprilią nie masz doświadczenia? Na podstaiwe DRZ 400 oceniasz Pegaso 650? Ja mam doświadczenie z trzema jednogarowcami. I co z tego? Temat dotyczy Pegasa i XJ-tki.

[bye]

Powiem jedno.Kiedys miałbym dużży dylemat.Teraz już nie.Xj daje tyle radości z jazdy że juz wiem na ci bym stawiał.Co do Pegaso to też są piękne sprzęty.Podobno wadliwe(podobno) ale to już nie mnie oceniac bo nieznam nikogo kto ma.Co do pierwszego poważnego moto to jest tak że jak pojeździsz na którymkolwiek z tych to w ciągu sezonu określisz się co cię tak naprawde w życiu kręci.Albo naked albo duro.Albo plastik albo chrom.Pojeździsz określisz.

[LEŚNICZY]

Tak? Pokaż z którego zdania to wywnioskowałeś? Idąc tym tropem można powiedzieć: "z Twojego opisu wynika, że Pegaso ma moment jak motorynka". Bądź poważny...Nie chce mi się teraz szukać dokładnej liczby, ale coś w granicach 54-58 Nm przy stosunkowo niskich obrotach (ok 4500 ) bardzo cieszy - zdecydowanie bardziej przydatne na co dzień niż np. 98 KM przy 12000 obr/min. Przynajmniej w jeździe turystycznej (a o taką chodzi autorowi tematu) i w mieście. Nie miałem na celu "podskakiwać" (jak to śmiesznie ująłeś), tylko okazać jak się mylisz pisząc, że Pegaso momentu nie ma. To, że Twój Fazerek posiada moment niewiele większy i to przy bardzo wysokich obrotach - wcale nie umniejsza faktu, że jego moc maksymalna deklasuje Pegasa. Dlatego nie ulega wątpliwości, że oglądałbym Twoje plecy (gdyby jakimś cudem zależało mi na wyścigu...). Świadomie nadinterpretowałeś moje słowa, bo brak Ci było rzeczowego argumentu. Aha... czyli z Aprilią nie masz doświadczenia? Na podstaiwe DRZ 400 oceniasz Pegaso 650? Ja mam doświadczenie z trzema jednogarowcami. I co z tego? Temat dotyczy Pegasa i XJ-tki.

Nie chce mi się sprawdzać momentu w teorii , lepsza praktyka ...W mojej ekipie była XJ i PEGASO w tym samym czasie - porównanie było jak dzień do nocy !Oczywiście XJ miała dużą przewagę Spróbuj 4 cylindrów i wtedy zapomnisz o 1 garze POZDRAWIAM

[Buba]

Nie chce mi się sprawdzać momentu w teorii , lepsza praktyka ...W mojej ekipie była XJ i PEGASO w tym samym czasie - porównanie było jak dzień do nocy !Oczywiście XJ miała dużą przewagę

OK, jeszcze napisz jaka to była wersja Pegasa, z którego roku? Montowali w nich skrajnie różne silniki, od różnych producentów, z różnym oprzyrządowaniem itd. Różnice w rodzinie Pegasów są duże! Nie ma sensu takie porównanie, jeśli nie uwzględnisz w/w cech. Już nie wspomnę o umiejętnościach kierowców, stanu technicznego konkretnego egzemplarza itd. Istnieją zarówno słabe Pegasy, jak i mocne. Mój na dwójce z gazu podnosi przednie koło, mimo swojej słusznej wagi. Nie wiem czy tak każdy turystyk o pojemności 650cm3 potrafi, bo w ogóle nie interesuje mnie taki styl jazdy - po prostu kilka razy przez nieuwagę się zdarzyło

Spróbuj 4 cylindrów i wtedy zapomnisz o 1 garze

Próbowałem Prócz singli odpowiada mi V-ka, ale rzędowa czwórka nie. Nie testowałem jeszcze boksera - może kiedyś...4-cylindrowiec na pewno w jednym ma przewagę - jest to kultura pracy ;)Pozdrawiam, Radek

[LEŚNICZY]

Nigdy nie interesowałem się 1 garem na asfalt więc nie napiszę ci jaka tpo była wersja .Z XJ Pegaso dostawała baty , umiejętności kierowców nie miały większego znaczenia - wystarczy kwałek prostej aby porównać 2 motocykle4-cylindrowiec na pewno w jednym ma przewagę - jest to kultura pracy I ELASTYCZNOŚC SILNIKA - dowodem najnowszy test GSX-R 1000 K9

[gutttek1]

Buba witam Cie. Widzę że orjentujesz się w pegasach znakomicie. Pytałem Cię o luzy zaworowe w "problemach technicznych". Zadałem tam dodatkowe pytanka mianowicie chodzi mi o mmałą moc. Moto jest z Austii i w dokumentach stoi że ma 25 kw a w serwisówkach 37,3. Żeczywiście jest słaby, o postawienu n ajedno koło nawet z jedynki nie ma mowy. Jak wiesz coś na temat ewentualnych blokad (może na rynek Austriacki) to proszę o pomoc. ewentualnie na e-mali [email protected].

[bodzious]

Witam wszystkich i proszę o szybką reakcję, otóż planuję zakup motocykla, właściwie pierwszego i namierzyłem Aprilia Pegaso 650 cube 1998 (jednocylindrowy rotax) i Yamaha xj 600 1998. Mieszkam pod miastem, planuję dojeżdżać tym motocyklem do pracy po drogach asfaltowych (różnej jakości) i z racji tego, że koło domu mam wiele polnych dróg i leśnych ścieżek będę go również tam użytkował, nie są to jakieś straszne wertepy ale utwardzone drogi nie asfaltowe.

Przymierzyłem się do obu motocykli i tak:

Aprilia, przy moim wzroście 176 cm opieram się stopami o podłoże, ale pięty mam uniesione na ok. 2 cm, wiem że są jakieś zestawy obniżające, ale nie mam pojęcia jak wpływają one na trakcję i czy warto w ogóle inwestować w wiekowy motocykl.

Yamaha, wygodna pozycja za kierownicą choć stopy lekko cofnięte na podnóżkach, przy postoju pewne oparcie obiema stopami o podłoże, czterocylindrowy silnik.

Proszę o rady i porady, może ktoś miał okazję jeździć yamahą po podobnych, jak te przeze mnie opisane drogach. Zależy mi na szybkich i wyczerpujących komentarzach, gdyż jadę jutro obejrzeć Pegaso i cały czas się zastanawiam czy jeśli się zdecyduję będzie on dobrym wyborem, nie planuję sprzedaży motocykla za dwa lata (raczej) mam prawie 40 lat rodzinę więc są rzeczy ważniejsze.

Pozdrawiam

Bogdan

[jetboy]

Boguś-mam XJ900s '96 i powiem szczerze,że jak na razie,to boję się zjeżdżać nią z asfaltu,bo jest kurewnie ciężka i jest to motocykl typowo szosowy-turystyczny.Raz zjechałem na pełną wybojów polną drogę na budowę i z racji tego,że nie zmieściłbym się na niej ciężarówką,to musiałem zawrócić,niestety motocykl wpadł mi w dwie rozjeżdżone koleiny i tak się zaklinowałem w niemocy,by ruszyć go w jedną,czy drugą stronę,haha.Gdyby nie kolega z ciężarówki,to sterczałbym w tym polu do dziś.Do rzeczy:XJ900s jest ciężki,w miarę wysoki,ale mnie to nie przeszkadza,bo mam 189cm.,absolutnie nie nadaje się na jazdę poza asfaltem i jak dla mnie brakuje wstecznego(taki żarcik),bo mam czasem problem go wycofac na szutrowym podłożu lub pod górkę.

[bodzious]

Dzięki Żółwik, więc chyba jednak Pegaso, mam tylko wątpliwości co do mojego wzrostu i w związku z tym opanowania wyższego motocykla, a jak przyjdzie mi jechać z pasażerem?

Jak możesz rzuć okiem na ogłoszenie, cena na dzisiaj 6500, do wymiany tylna opona, płyny - wiadomo, napęd na początek na ten sezon wystarczy: Mój link wiem, że w Polsce można znaleźć tańsze egzemplarze, ale ze względu na charakter pracy nie mogę sobie pozwolić na wycieczki po 200 km, żeby obejżeć motocykl.

[jetboy]

Nie będę robił z siebie specjalisty,bo jestem totalnym laikiem i świeżakiem,chciałem Ci tylko naświetlić jak wygląda sprawa z Diversionem,bo na nim jeżdżę,może się znajdzie ktoś,kto dopełni moje zeznania jako użytkownik Pegaso,żebyś miał zarys obu motocykli.Życzę udanego wyboru

[bodzious]

Egzemplarz Pegaso, który oglądałem był z 98' do wymiany tylna opona, płyny wiadomo, złamany handbar, kufer givi,przebieg 50.000km, cena 6500 i jeszcze z 1000 trzebaby włożyć. Mozna u tapicera obniżyć kanapę, ale to dodatkowe 300 zł. Z uwagi na budżet wybiorę chyba xj 600 n 98', cena 4500, do wymiany kolanka do tłumików, przebieg 17.000 mil (udokumentowany)zostanie jeszcze na serwis i dobry kask, nabiorę umiejętności i za rok, lub dwa zakupię wymarzone turystyczne enduro chociaż kusi szczerze mówiąc Aprilia, tylko ta wysokość ... i jeden cylinder dlaczego wszyscy go odradzają? Tak na marginesie, co powiecie o Suzuki Freewind, model po 2000 roku (także jednocylindrówka).

[the-man]

Jak kupujesz pierwsze poważne moto to prawie wszystkie CI się podobają jak trochę pojeździsz i porównasz z innymi to wychodzi co się lubi -jak z kobietami.

Silnik jednocylindrowy ma kulturę pracy jaką ma, w porównaniu z rzędową 4ką wypada... no właśnie na to pytanie musisz sobie sam odpowiedzieć bo to kwestia gustu. Dla mnie R4 na wolnych obrotach pracuje ciszej, równiej zasada jest prosta im więcej cylindrów tym lepsze wyważenie i kultura pracy, mniej kręcisz by odpalić co wynika z zasady działania 4suwa.

W moim mniemaniu jednocylindrowy tak "pyrka" i to nie jest to co by mi się podobało z kolei każdy kto ma Suzuki Savage powie Ci, że jemu to się podoba i jest w tym jakaś magia. Ja na pierwsze moto tez chciałem XJ 600N, ale jak zobaczyłem w rzeczywistości wydało mi się mizerne a jego kolejna wadą było dla mnie chłodzenie powietrzem i wtedy z rozsądku kupiłem EN500 które nie do końca mi się podobało, ale z czasem zaiskrzyło Motor oznacza pewien indywidualizm, wolność pozatym ma być dla Ciebie a nie dla innych, to Ty będziesz na nim jeździł. Ja bym z tych 3ch wybrał to co znajdę w lepszym współczynniku cena/stan/wartość rynkowa

[Sorier]

A dlaczego chłodzenie powietrzem to wada?

[the-man]

A dlaczego chłodzenie powietrzem to wada?

Większe obciążenie cieplne, skoki temperatur, nierównomierny rozkład temperatur na cylindrze od czoła lepiej chłodzony od tyłu gorzej.

[Sorier]

Ale chodziło mi bardziej o eksploatacje. Jak to się przekłada na normalną eksploatacje motocykla?

Pytam, bo po 110tys.km przejechanych na Diversionie 600 nie zauważyłem nic niepokojącego. Silnik ani się nie zatarł (a kilka razy wjeżdżałem (stałem) pod Jasna Góre), ani nie bierze specjalnie oleju (gdy miał stan licznika jak większość motocykli na allegro to nie brał ani grama między wymianami). Wiec jak dla mnie same zalety.