Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

"nowy Gs"


hubertgontarz

Rekomendowane odpowiedzi

Każdy kto mnie zna wie że jestem miłośnikiem, pasjonatem i sympatykiem motocykla Suzuki GS500, motocykla w którym zakochałem się od pierwszego wejrzenia.Niestety nawet i przy takiej miłości przychodzi czas na zmiany, ale nie do końca.Zakupiłem Hondę CB 750 Seven Fifty, rocznik 2000, przebieg pewny.Motocykl tak samo sprawdzony jak GS. Posiada chłodnice oleju, 4 cylindry, 16 zaworów, umiarkowaną moc i duży moment,Motocykl kupiłem o godzinie 23:30. O 24 wyjeżdżałem z Łodzi, 220 km i byłem za 2 godziny i 20 minut w domu. Spokojna jazda na trzy kufry! A to za TIR-em setka, albo 120. 150 procent spokoju, ale przy takiej pozycji nie da się inaczej. Nie wiem ile pali (jeszcze). Wiem że ładnie ciągnie już od 2 tys obrotów na 5-tym ostatnim biegu który jest biegiem bezpośrednim (1:1,05 coś koło tego) nie ma szarpania łańcucha i tak od 40 do 200, których z racji braku full owiewek nie chce mi się sprawdzać bo i po co. Pewnie do 160 jak będę się śpieszył będę jeździł, normalnie 100-140 jak na GS-ie bo i GS-em nie było mi śpieszno. Śpieszno mi jest jak dziewczyna krzyczy że się z nią umówiłem za godzinę i pięć minut, a do przejechania jest 100 km naszych wspaniałych dróg.Bardzo podoba mi się wyposażenie tego egzemplarza i to że ma dwa klaksony trąbią jak w ciężarówce.Smarownica łańcucha, podgrzewane manetki, gmole to skrót wyposażenie! Dojdzie jeszcze alarm z czujnikiem wstrząsu i chciałbym mieć światło stop na kufrze centralnym (to będzie przez zimę) i zrobić kierunkowskazy w kufrach bocznych na minijacki, hop-siup i nie ma kufrów i wszystko odłączone.Zdjęcia jeszcze poprzedniego właściciela, swoje dopiero popołudniu jutro jestem w stanie zrobić:http://img35.imageshack.us/img35/9818/741692597.th.jpghttp://img19.imageshack.us/img19/3209/7416925971.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GS jest mały, zwinny, leciutki, łatwy w prowadzeniu, mało pali, raczej się nie psuje bez powodu, wytrzyma spokojnie 80-100 tys. km.Honda od razu czuć że jest większa, siedzi się wyżej, bardziej jak w fotelu, prowadzi się "fajnie" ale czuć większą wagę i wymiary, spalanie na razie symboliczne 5,5 litra ale przy takiej pozycji jak w fotelu mniej chce się szaleć. Na pewno nie jest to GSXR, ale jak ktoś zaznaczył "armaturą" też nie jest. Jak dla mnie to taki "środek" pomiędzy czymś co da się pokręcić (do ok. 9 tys. obrotów), za razem da się pojeździć ekonomicznie ze spalaniem ok. 5 litrów (czyli prawie jak w GS-ie), pozycja wygodna (ale GoldWing to nie jest). Zobaczymy dalej. Po tygodniu od zakupu ciężko nie być zadowolonym z maszyny, tym bardziej że jest to styl który lubię (prosty, klasyczny nakded, UJM).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piękny klasyk z bardzo dobrymi opiniami. na takiego właśnie namawiali mnie koledzy przed zakupem motonga, ale jakoś nie trafiła się żadna fajna sztuka. a może za słabo szukałem? można spytać ile Cię za tego sprzęta szarpnęło?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.