Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

davidek102

Użytkownicy
  • Postów

    49
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O davidek102

  • Urodziny 28.01.1993

Osiągnięcia davidek102

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. Jako, że wczoraj był piękny wiosenny dzień, to sporo sprzętów się pojawiło na drogach. Nie trzeba było też długo czekać na pierwsze ofiary piasku czy innych zabrudzeń. Bez większych szczegółów, bo nie było mnie na miejscu, więc żeby nie przekręcić czegoś to: Pierwszy szlif/wypadek na Bielskiej ok. godziny 15/16 Wiem tyle, że ktoś na zakręcie poleciał. Drugi szlif godzinę później i niewiele dalej, bo na rondzie przy ZEG-u. Czarny motocykl, więcej info brak, bo też na miejscu nie byłem. Podobno przy sporej prędkości się to stało, a później było tylko widać szlifujące moto jakieś 100 metrów. Jak coś więcej wiecie to uzupełniajcie temat. Szkoda, że tyle osób tak rozpoczyna sezon.
  2. Niestety to miejsce to nie jest nowość, a dodam od siebie tyle, że za wjazd tam sypią się spore mandaty. To jest teren prywatny i jakiekolwiek poruszanie się po tym odcinku jest ZABRONIONE. Wszystko konsultowane z zarządcami dróg. Panowie doskonale znają ten odcinek i kontrolują go systematycznie. Jeśli tam kogoś dorwą to w koszta wchodzi dodatkowo naprawa ogrodzenia, które musisz zniszczyć, aby tam wjechać. Pozdrawiam. wiesz co ale nie zauważylismy zadnej informacji, znaku, itp.wiec mysle że chłopcy mogą nam "nakekać" jedziecie moze jutro ?????Pisałeś, że przesuwałeś bloki betonowe żeby wjechać, ok. Za to dojazd od drogi jest zagrodzony ogrodzeniem, które non stop ktoś niszczy, aby tam wjechać ( jesteś z miejsca o to posądzony) No i właśnie od tej drogi są znaki zakazu. Piszę to z życzliwości, znajomi mieszkają obok tego miejsca i wiem jak tam jest.
  3. Niestety to miejsce to nie jest nowość, a dodam od siebie tyle, że za wjazd tam sypią się spore mandaty. To jest teren prywatny i jakiekolwiek poruszanie się po tym odcinku jest ZABRONIONE. Wszystko konsultowane z zarządcami dróg. Panowie doskonale znają ten odcinek i kontrolują go systematycznie. Jeśli tam kogoś dorwą to w koszta wchodzi dodatkowo naprawa ogrodzenia, które musisz zniszczyć, aby tam wjechać. Pozdrawiam.
  4. Widać, że beton się sprawdził, szkoda, że akurat motocykl musiał to testować, ale takie było jego przeznaczenie: nie wpuścić pojazdu na pasy. Szybkiego powrotu !
  5. Pierwsze co się robi przy odpowietrzaniu to sprawdza stan, a raczej od razu kupuje nowe podkładki miedziane pod każdy przewód, koszt z 50gr, a jesteś pewny, że jest w porządku. Przewody owszem, puchną, ale taki efekt spowodują prędzej po dłuższej jeździe niż po odpowietrzaniu. Btw- żeby hamulec się zapowietrzał wcale nie musi ubywać płynu. Dodam nawet, że sam przerabiałem ostatnio taki temat, płynu nie ubywa, ale jednak hamulec ledwo działa. Okazało się, że jednak pompa która nie ciekła, jednak nie trzymała dobrze.Co do sprawy oplotów, w takiej sytuacji założenie oplotów i tak spowoduje polepszenie się hamowania i niesie to za sobą wiele plusów.Jak powszechnie wiadomo-oploty się nie zużywają, po kilku latach idzie je sprzedać za przynajmniej połowę ceny. Wnioski: Wrzuć od kogoś pompę na sprawdzenie.
  6. Nie nie, mylisz osoby. Trochę można by tu polemizować kto jest be, a kto jest ten fajny, ale po części rozumiem oburzenie. Dostałem kiedyś fajny mandat, bo właśnie ktoś zadzwonił, że trenowałem na opuszczonym parkingu, nie zagrażając nikomu, dostałem mandat, bo komuś się to nie podobało. Druga sprawa, że na drodze o której mówisz, jest dużo pieszych, ale jest też szeroki zakres widzenia, można w porę reagować, kolejny plus- nie pod szkołą, bezpośrednio nie obok dzieci. Strażak, wierz mi na słowo, że prawda jest nieco inna, ale o tym nie będziemy dyskutować. W każdym bądź razie szanujmy się nawzajem. btw- Zapomniałeś dodać, że osoba o której mówisz, nie tylko miała krótkie spodenki, ale i kompletną zbroję, żółw, pas nerkowy.
  7. Myślę, że przejażdżka na Poznań czy Lublin, żeby na torze pośmigać to nie jest do końca dobry pomysł.
  8. Witajcie, piszę z pytajnikami, bo całość jest niestety nie do końca pewna. Gdy przedwczoraj będąc na badaniach w szpitalu wojewódzkim, widziałem jak przywieziono mężczyznę po wypadku motocyklowym, miał nawet kask na głowie. Nie chcę opisywać jak wyglądał, bo na prawdę okropny widok. Po przywiezieniu natychmiast była podjęta próba ratowania życia temu człowiekowi, było niestety po chwili słychać tylko jak pakują już ciało, a chwilę potem widzieliśmy jak z pokoju wyjeżdżają zwłoki. Jedyne co w nerwach powiedzieli nam lekarze, to że wiek 25lat, Imię na M, nie pamiętam już, ale mój przyjaciel powinien więcej z tego dnia pamiętać. Jeśli macie jakieś informacje dotyczące tego wypadku z 14 sierpnia to prosiłbym o zamieszczenie ich tutaj, żebyśmy chociaż wiedzieli co tak na prawdę się stało.
  9. W prawdzie nie w motocyklach, ale zasada ta sama, sprawdź jeszcze jak wygląda masa, dosyć częsty problem i by w sumie objawy pasowały.
  10. Jeśli akumulator pada i w dodatku po jeździe nie ma tych 12/13v napięcia to już spisać na straty pozostało. Tak więc wymień akumulator, ale tak jak pisałem, sprawdź jeszcze dobrze ten regulator. W F3 regulatory lubią sobie czasem strzelić od tak. Sprawa może wyglądać jeszcze tak, że przez regulator uszkodzony został akumulator i to nie koniecznie ze zbyt małego ładowania. Jeśli masz możliwość to poprzekładaj i akumulator i regulator z innej F3, bo nie zapewnię Cię, że to jest na 100% przyczyna problemów.
  11. Dowodu zagranicznego i tak w wydziale nie sprawdzą, oni sugerują się tłumaczeniem i jeśli w tłumaczeniu dowodu masz napisane, że jest to 125cc i jeśli chcesz to legalnie na 50cm to temat wygląda tak:Musisz mieć pełne zaświadczenie od rzeczoznawcy, że silnik został zmieniony, a tu jest pod górkę, bo często tego rzeczoznawcy nie chcą robić. Dalej musisz dostarczyć zdjęcia tego jak to masz zrobione. Generalnie z rzeczoznawcą jest najwięcej roboty i problemów, bo sporo urzędowych pisemek musisz mieć. Samo takie zaświadczenie nie wystarczy. Dalej przegląd, też muszą wpisać 50cm i to jest też jakiś rozszerzony przegląd z tego co pamiętam. Generalnie, może u Ciebie w wydziale nawet wystarczy to co masz, ale z doświadczenia, w Tychach nie zrobisz 125/50. Masa załatwiania nie wiadomo po co. Wszystko zależy od wymagań wydziału komunikacji. A koniec końcom, jeśli podczas wypadku wyjdzie na jaw, że masz tam 125 to powodzenia: rzeczoznawcy, diagnoście= koniec ich kariery w tym zawodzie i właśnie dlatego nie chcą robić ludzie takich przekrętów.
  12. Pewnie kupiłeś moto z padniętym akumulatorem i tylko pozornie kręci dobrze, a przy oględzinach był naładowany. Podepnij na kable z jakiegoś samochodowego akumulatora. Powinien gadać.
  13. Gdyby to było sprzęgło to tym bardziej działoby się to przy większym obciążeniu tj. na 5/6 biegu.Jak na moje to wodziki, chociaż na 100% nic nie stwierdzę. Ściągaj piec i rozbierz skrzynię, ew. spuść olej, może w nim coś znajdziesz co będzie wskazywało na uszkodzone jakieś wodziki.
  14. Mam mniej optymistyczną wizję. Przegrzałeś silnik i na ciepłym silniku tłoki zwyczajnie puchną.Jeśli łudzisz się, że to regulator, to proponuję wziąść woltomierz w łapkę i sprawdzić jakie napięcie wychodzi z regulatora, prawdopodobnie najwięcej powie żółty (?) kabel ( nie pamiętam teraz koloru, na pewno na forach hondy powiedzą)Co do składu mieszanki/zaworów/rozrządu to jest sprawa do obgadania. Przede wszystkim powiedz, kiedy zaczęły się te problemy ? Po glebie ? Nagle ? To jest istotne.
  15. Oleju jest tyle ile powinno ? Nie przegrzałeś go wcześniej?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.