Projekt kolejnych zmian w prawie drogowym - by żyło się lepiej

[Oloos]

Pieszy nie tylko na przejściu, ale także przed nim będzie miał od 2017 r. pierwszeństwo przed pojazdem z wyjątkiem tramwaju – zakłada projekt, który poparła we wtorek sejmowa komisja infrastruktury. Obrady miały burzliwy przebieg. Część posłów wyszła z sali.

piesi się pewnie ucieszą, a ja chcę widzieć ten horror

http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/bezpieczenstwo/news-pieszy-bedzie-mial-pierwszenstwo-nie-tylko-na-przejsciu-ale-,nId,1856752

[becker]

ja czesto widze ze 100 metrow od mojego domu, jak ludzie czekają przed przejsciem az sie ktos zatrzyma i puści, czesto dlugo czekają i potem wymuszają, pisk opon, a jedna osoba nie tak dawno zginela. akurat jesli chodzi o pieszych to jestem "za". w zderzeniu z autem są bez szans

[Oloos]

Tak becker,przyznaję Ci rację. Na naszych drogach jest pod tym względem patologia.

W kilku państwach eurokouchozu już jest takie prawo i podobno tam to działa. Tylko tez wiele zależy od mentalności.

Obawiam się, znając naturę przeciętnego Polaka,że po tych zmianach patologia przejdzie na drugą stronę i piesi zaczną wchodzić na pasy nie patrząc na nic. Bo mogą. Czas pokaże.

[marian65]

Wszelkie zakazy i nakazy były, są i będą omijane, taką już mamy naturę . Dla mnie wszelkie przywileje zarówno dla pieszych jak i kierowców nie są niczym dobrym bo często ,,wyłączają'' czujność. Jeśli jadę na moto i widzę skrzyżowanie z podporządkowaną to instynktownie hamuję bo wiem że zaraz ktoś zechce mi wymusić. Jeśli przechodzę przez drogę to bez względu na zielone czy pasy zawsze się rozglądam by mnie nie przejechali. Każdy rozsądny człowiek powinien tak postępować, ale większość szczególnie pieszych postępuje na odwrót- lezę bo mogę a kierowca ma obowięzek stanąć. Jeśli zwiększyć uprawnienia pieszych to będzie tylko gorzej, a już całkiem fatalnie będzie gdy podłączą się pod ich ,,uprawnienia'' rowerzyści którzy i tak nagminnie przejeżdżają na pasach bez rozglądnięcia. Jestem zdania że najlepiej ,,wycofać'' pieszym wszelkie ,,pierwszeństwa'' a nawet zlikwidować pasy. Pieszy i tak przejdzie przez jezdnię, a jeśli będzie miał świadomość że mogą go przejechać czyli z ryzyka z tym związanego to będzie uważał...

[Gość]

Marian w Afryce jest korupcja, nie ma żadnych przepisów, każdy jeździ jak chce i nie ma tylu wypadków śmiertelnych na drogach co u nas Teraz jeszcze nie naprawiajmay dróg, bo u nich też są dziurawe i mamy Afrykę w Polsce

A tak serio: dobry pomysł rozłożony w czasie, bo wejdzie dopiero w 2017r. Teraz wszystko zależy od edukacji, czy ten przepis będzie miał jakiś sens, czy nie. Bez edukacji nic to nie da.

[imnariel]

"Wówczas pełnomocnik rządu ds. regulacji i harmonizacji obszaru bezpieczeństwa transportu i ruchu drogowego Paweł Olszewski (PO) zaapelował do posłów, by odnieśli się do projektu w kategoriach merytorycznych, a nie politycznych. Jak zauważył, głosy w komisji rozłożyły się według przynależności partyjnej."

...i tak jest z prawie każdym głosowaniem. Poprzeglądajcie sobie inne głosowania, jak PiS jest za, to PO jest przeciw. Jakim cudem mamy mieć normalne prawo... Nie wiem czy oni w ogóle czytają te ustawy, czy tylko patrzą kto je zgłosił ...

"Obecnie ustawa stanowi, że pieszy oczekujący na możliwość wejścia na przejście lub przechodzący przez jezdnię lub torowisko jest zobowiązany zachować szczególną ostrożność. Ponadto pieszy znajdujący się na przejściu dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem."

Nie wiem jak rzeczyswiście jest obecnie, ale mi się zdawało, że już wprowadzili przepisy, że pieszy, który wyraża chęć przejścia - czyli np zbliża się do przejścia lub przy nim stoi - ma pierwszeństwo.

Z jednej strony fajnie, że wobec pieszych kierowcy przestaną być "jestem większy to mam pierwszeństwo", z drugiej strony spodziewam się, przy takich przepisach, ludzi wchodzących wszędzie, nagle, nieprzewidywalnie, bez patrzenia, bo mam pierwszeństwo. I nie przemówisz takiemu, że to on powinien zadbać o to, żeby nie dać się zabić.

[LynxLynx]

Z jednej strony fajnie, że wobec pieszych kierowcy przestaną być "jestem większy to mam pierwszeństwo", z drugiej strony spodziewam się, przy takich przepisach, ludzi wchodzących wszędzie, nagle, nieprzewidywalnie, bez patrzenia, bo mam pierwszeństwo. I nie przemówisz takiemu, że to on powinien zadbać o to, żeby nie dać się zabić.

[imnariel]

Znając cwaniactwo co niektórych, nie zdziwię się, jeśli zaczną wykorzystywać te przepisy do wyłudzania odszkodowania, włażąc celowo pod koła.

[Oloos]

No właśnie, to mnie najbardziej martwi, że pojawi się masa ludzi podchodzących do tego bezmyślnie, albo jak dziewczyny zauważyły - umyślnie, wykorzystując ten przepis w złym celu.

W sumie od projektu, do ustawy trochę zejdzie. Zobaczymy co mądre głowy, które wiedzą najlepiej co dla narodu jest najlepsze, w końcu wydumają

[becker]

Jestem zdania że najlepiej ,,wycofać'' pieszym wszelkie ,,pierwszeństwa'' a nawet zlikwidować pasy. Pieszy i tak przejdzie przez jezdnię, a jeśli będzie miał świadomość że mogą go przejechać czyli z ryzyka z tym związanego to będzie uważał...

jesli nie robisz sobie jaj to nie obraz sie marian ale pierdo_lisz głupoty, przejście o którym ja pisze obsługuje szkołe, mimo tego że są pasy i światła ostrzegawcze dzieciaki już nieraz biegały pędem przez droge bo panowie kierowcy nie raczyli sie zatrzymać, na moich oczach mój mlody spierdalal w podskokach (dobrze ze nie jest grubasem bo moze by nie zdążyl) bo kierowca kamaza by go rozmazał na drodze, wał wyhamował dopiero za pasami, tlumaczył ze nie widział, a przed pasami ze 100 metrów jest dodatkowo ograniczenie do 40... takze ja do tych akurat pasów mam stosunek dość osobisty. tylko w mojej gminie takich przejść przy szkołach są ze 4.

czemu mam wrażenie ze słowo pieszy kojarzy Ci sie wyłącznie z wysportowanym mlodym gostkiem który zawsze i wszedzie sie przeciśnie?? dzieciaki, kobiety w ciąży, ludzie na wózkach, dziadki o laskach - oni nie łażą po chodnikach??

[Gość]

Znając cwaniactwo co niektórych, nie zdziwię się, jeśli zaczną wykorzystywać te przepisy do wyłudzania odszkodowania, włażąc celowo pod koła.

Hehehe no powiem szczerze, że bardziej głupiego argumentu nie spotkałem :D Pewnie teraz co drugi pieszy już zaciera łapy, bo będzie regularnie rzucał się pod koła :D

[LynxLynx]

Hehehe no powiem szczerze, że bardziej głupiego argumentu nie spotkałem :D Pewnie teraz co drugi pieszy już zaciera łapy, bo będzie regularnie rzucał się pod koła :D

Ciebie to bawi, a ja taki przypadek znam z najbliższego otoczenia. Sprawa otarła się o sąd. Gdyby nie upór motocyklisty, któremu udało się dotrzeć do nagrania z monitoringu, na którym jasno widać, jak facet włazi mu pod koła, buliłby grubą kasę. Po opublikowaniu nagrania facet przyznał się, że był w bardzo ciężkiej sytuacji finansowej i potrzebował pilnie pieniędzy. Tak to sobie mądrze obmyślił, że jak wpadnie pod motocykl to nie dozna tak poważnych obrażeń.

A dla rozluźnienia pośladów…. - http://joemonster.org/filmy/47947

[Gość]

Ciebie to bawi, a ja taki przypadek znam z najbliższego otoczenia. Sprawa otarła się o sąd. Gdyby nie upór motocyklisty, któremu udało się dotrzeć do nagrania z monitoringu, na którym jasno widać, jak facet włazi mu pod koła, buliłby grubą kasę. Po opublikowaniu nagrania facet przyznał się, że był w bardzo ciężkiej sytuacji finansowej i potrzebował pilnie pieniędzy. Tak to sobie mądrze obmyślił, że jak wpadnie pod motocykl to nie dozna tak poważnych obrażeń.

A dla rozluźnienia pośladów…. - http://joemonster.org/filmy/47947

Ale Ty wcześniej odniosłać to jakby każdy pieszy już zacierał łapy na odszkodowanie. A takich pojedynczych przypadków nie brakuje i jak sama widzisz, nie potrzeba do tego zmiany przepisów, więc dalej podtrzymuję, że argument jak i obawy przed wprowadzeniem tego nowego przepisu są głupie

A Rosja to stan umysłu Więc nie ma co porównywać z Polską

[LynxLynx]

Ale Ty wcześniej odniosłać to jakby każdy pieszy już zacierał łapy na odszkodowanie. (...)

Proszę czytać ze zrozumieniem. Napisałam: "znając cwaniactwo co niektórych (...)". I tyle w temacie z mojej strony.

[Gość]

Jak widzisz tym co niektórym nie przeszkadzają nawet przepisy jakie mamy teraz Więc argument ... (nie będę kończył ). Do 2017 sporo czasu. Jeśli będzie dobra edukacja i ludzi się przestawi na myślenie to będzie dobrze. Podobnie jak Becker znam kilka takich miejsc, gdzie samochód się nie zatrzyma i można tak stać z godzinę. Gdyby ludzie byli bardziej życzliwi i jeździli w mieście bezpieczniej to żadne zmiany nie byłyby potrzebne

[marian65]

jesli nie robisz sobie jaj to nie obraz sie marian ale pierdo_lisz głupoty, przejście o którym ja pisze obsługuje szkołe, mimo tego że są pasy i światła ostrzegawcze dzieciaki już nieraz biegały pędem przez droge bo panowie kierowcy nie raczyli sie zatrzymać, na moich oczach mój mlody spierdalal w podskokach (dobrze ze nie jest grubasem bo moze by nie zdążyl) bo kierowca kamaza by go rozmazał na drodze, wał wyhamował dopiero za pasami, tlumaczył ze nie widział, a przed pasami ze 100 metrów jest dodatkowo ograniczenie do 40... takze ja do tych akurat pasów mam stosunek dość osobisty. tylko w mojej gminie takich przejść przy szkołach są ze 4.

czemu mam wrażenie ze słowo pieszy kojarzy Ci sie wyłącznie z wysportowanym mlodym gostkiem który zawsze i wszedzie sie przeciśnie?? dzieciaki, kobiety w ciąży, ludzie na wózkach, dziadki o laskach - oni nie łażą po chodnikach??

Szanowny Kolego moje zdanie wynika z przekonania że nowy przepis będzie naginany przez pieszych którzy bez zachowania szczególnej ostrożności i rozejrzenia się czy nie nadjeżdża jakiś pojazd będą nagminnie wchodzić a nawet wbiegać na jezdnię-bo przecież mają pierwszeństwo. Niestety moto to ok 200 kg żelastwa na dwóch kołach a samochód ok 1500 kg których nawet jadąc przepisowo nie da się zatrzymać w miejscu. Moim zdaniem lepszym od ,,pierwszeństwa'' dla pieszych było by budowanie w newralgicznych punktach przejść podziemnych czy kładek dla pieszych. Lepszym od pierwszeństwa dla pieszych było by nawet ogłoszenie sankcji dla kierowców jakie będą im grozić za rozjechanie piechura. Pieszy nie może czuć się pewnie bo w tedy stanie się nieobliczalny a za każdy jego ,,wyskok'' jak wtargnięcie pod koła nadjeżdżającego pojazdu będzie odpowiadał kierowca...

[becker]

Szanowny Kolego moje zdanie wynika z przekonania że nowy przepis będzie naginany przez pieszych którzy bez zachowania szczególnej ostrożności i rozejrzenia się czy nie nadjeżdża jakiś pojazd będą nagminnie wchodzić a nawet wbiegać na jezdnię-bo przecież mają pierwszeństwo. Niestety moto to ok 200 kg żelastwa na dwóch kołach a samochód ok 1500 kg których nawet jadąc przepisowo nie da się zatrzymać w miejscu. Moim zdaniem lepszym od ,,pierwszeństwa'' dla pieszych było by budowanie w newralgicznych punktach przejść podziemnych czy kładek dla pieszych. Lepszym od pierwszeństwa dla pieszych było by nawet ogłoszenie sankcji dla kierowców jakie będą im grozić za rozjechanie piechura. Pieszy nie może czuć się pewnie bo w tedy stanie się nieobliczalny a za każdy jego ,,wyskok'' jak wtargnięcie pod koła nadjeżdżającego pojazdu będzie odpowiadał kierowca...

twoja idea to teoria, kładka nad każdym newralgicznym miejscem? jak napisałem w mojej gminie są co najmniej 4 takie miejsca czyli droga wojewódzka, pasy szkoła 2 przystanki i wszystko w promieniu 200-300 metrów, jesli wezmiesz pod uwagę liczbę przetargów a potem zgód i urzędów, oraz kasę którą nie wiadomo kto ma wyłożyć na budowę takiej kładki to sam rozumiesz ze to utopia - przynajmniej przez następne 30-40 lat. takich gmin jak moja są setki, newralgicznych punktów pewno dziesiątki tysięcy... staralem sie swego czasu o fotoradar w tym miejscu, po roku zrezygnowałem zniechęcony przez policje, swoją gminę i zarządcę drogi, ze niby za duzo roboty i zalatwiania papierów oczywiscie nie wiadomo u kogo, bo kazdy umywa ręce... to tak na marginesie naszej dyskusji.

tylko głupi pieszy czuje sie pewniej na pasach od jakiegokolwiek pojazdu, bo nawet jesli masz pierszenstwo i cos cie rozjedzie to co z tego? zyj na wózku ze swoją racją, a nawet z odszkdowaniem. nie zycze nikomu... mimo tego piesi zawsze będą wbiegać na jezdnie podobnie jak ludzie będą powodować wypadki z przekroczeniem prędkości, bo zawsze się gdzieś komuś spieszy, nie liczę tych co wymuszają oraz dzieci.

dlatego uważam, ze to kierowca powinien bardziej uważac na drodze i ponosić większe konsekwencje prawne spowodowanego wypadku, bo to on ma w ręce narzędzie zbrodni.

[marian65]

becker-masz sporo racji widząc problemy z realizacją należnych nam od państwa w zamian za płacone podatki i zagwarantowanych w Konstytucji praw jako obywatelom tego nędznego państwa. Masz również rację pisząc że mój sposób myślenia jest utopią, niemniej jeśli się poddamy i nie będziemy uprzykszać życia urzędasom to pozostaną nam od państwa tylko zamordyzm i podatki. W Mikołowie mamy piękny rynek fontannę i pomnik św Wojciecha a w jego dzielnicach nawet chodników nie ma...Podtrzymuję jednak moje zdanie odnośnie przywilejów dla pieszych, lepszy byłby przepis o zachowaniu szczególnej ostrożności nawet w całym terenie zabudowanym dla kierowców i przedstawienie sankcji za przejechanie pieszego. Dorga, a właściwie jezdnia powinna pozostać z przeznaczeniem do poruszania się samochodów, a jak tu się normalnie poruszać jeśli w każdej chwili może na nią wleźć pieszy i to wprost pod koła bo będzie przekonany że ma pierwszeństwo ? Jak takiemu wytłumaczyć że nie da się zatrzymać pojazdu w miejscu? ...

[becker]

Jak takiemu wytłumaczyć że nie da się zatrzymać pojazdu w miejscu? ...

marianie 90% pieszych porusza sie innymi pojazdami, albo własne 4 koła albo inne, nie musisz nikomu nic tłumaczyc, poza tym fizyka jest obowiązkowa juz w podstawowce... widze ze dochodzimy do wspólnego zdania, jeszcze ze 2-3 posty i bedziesz miał takie samo jak ja

[Mateo CBR]

Z jednej strony miło jest kiedy stoisz przed przejściem dla pieszych i samochody się zatrzymują żeby cię przepuścić. W Szwecji to jest norma. Z drugiej strony biorąc pod uwagę radosną twórczość "inżynierów" odpowiadających za projekt infrastruktury w tym kraju może to spowodować więcej złego niż dobrego. Ot choćby przykład przejść dla pieszych na DK 81 ("wiślanka") w Kamionce w Mikołowie. Na takiej drodze włażący pieszy na jezdnię to murowany karambol.